Vanat właśnie podesłał mi link do świetnego wywiadu :). Polecam się zapoznać – i pamiętajcie, że to działa na każdy aspekt naszego życia. Ci, którzy widzieli „The Secret” rozumieją o co mi chodzi :).
Link – KLIK
Vanat właśnie podesłał mi link do świetnego wywiadu :). Polecam się zapoznać – i pamiętajcie, że to działa na każdy aspekt naszego życia. Ci, którzy widzieli „The Secret” rozumieją o co mi chodzi :).
Link – KLIK
haha, od dzisiaj będe codziennie 30 minut myślał, że pakuje na siłce za pół roku napisze wam ile mam w klacie :D:D:D
dobra, zróbmy test. Ja od dzisiaj codziennie będę uprawiał jogging, natomiast mój przeciwnik (możesz to być Ty) będzie myślał codziennie przez pół godziny, że uprawia jogging. Spotkamy się za pół roku i zobaczymy kto zrobił większe postępy.
ale oczywiscie… pierwszy przyklad pozytywnego myslenia (nb. o niedzieli) prezentował pewien indyk 😉
a moze zamiast myslenia, robic ? 🙂
Wy to od razu wszystko dosłownie :). Chciałem tylko zwrócić uwagę na fakt, że jednak postawa człowieka i jego sposób myślenia pozytywnie wpływa na jego działania. Gdyby to działało w 101% w ten sposób to każdy codziennie godzinę poświęcałby zapewne na myślenie o nieśmiertelności bo chyba czas jest jedynym limitem narzuconym na człowieka :). Wszystko inne można zdobyć w ten czy inny sposób.
Dzisiaj znalazłem bardzo ciekawy wywiad nt. bogacenia się. Polecam: http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_070907/ekonomia/ekonomia_a_8.html
Witam
Mam pytanie do Ciebie Szymonie trochę z innej beczki. Ponieważ nie mogłem dodać tego komentarza w odpowiednim temacie to dodam go tu. Czy biorąc udział w programie partnerskim fts.pl zdażyło Ci się, że zapisał się jakiś klient zapisał się na kurs a nie wpłacił pieniędzy za niego?
Mynth, myślę, że wygrał byś zakład. Wcale nie dlatego, że ćwiczenie w wyobraźni nie przyniosło by rezultatów ale dlatego, że łatwiej po prostu wyjść i pobiegać niż codziennie tworzyć wizje tego jak biegasz i jak się męczysz itd.
To tak jak z wychodzeniem z choroby. Łatwiej się poddać chorobie niż ciągle sobie powtarzać, że już przechodzi i być do tego pełnym optymizmu.
No wiesz, w sieci huczy, wszyscy sie rejstrują a Arrival nic nie pisze.. Za karę masz link z moim refem http://www.otwieramy.pl/?p=11172 🙂
A jednak warto wizualizować codziennie to do czego się dąży. Osobiście uwielbiam trening wizualizacji celu. Sprawa naprawdę ciekawa tym bardziej, że czuję się potem wyśmienicie i jakoś same dobre rzeczy mi się przytrafiają 🙂
musiscie trenować wizualizację tego do czego dążycie ?? 🙂